Klasy 3a i 3b zapoczątkowały w ubiegłym tygodniu cykl wyjść, podsumowujących dwa ważne działy fizyki: elektrostatyka i prąd elektryczny. Kolejne wyjścia czekają klasę 3c oraz klasy ósme.
Klasa 3a wybrała się na lekcję fizyki u prawdziwych praktyków tej dziedziny. Bracia Artur i Łukasz Bazarnik od 2010 r. prowadzą na ul. Wrocławskiej w Krakowie Muzeum Elektroniki. Znajduje się ono w miejscu, gdzie był jeden z nielicznych sklepów z częściami w Krakowie. Niech nikogo nazwa nie zmyli. Uczniowie nie tylko mieli okazję do oglądania niezwykle bogatych zbiorów elektronicznych, ale poznali tajniki działania wielu urządzeń.Właściciele muzeum, to Panowie fascynaci tą dziedziną. Potrafią odpowiedzieć na szczegółowe pytania dotyczące działania i historii sprzętów, które dla wielu z nas są kultowe. Stare procesory, gameboye, pierwsze komputery. To wszystko działa. Można sprawdzić w praktyce i zagrać w gry naszych Rodziców. Często ta fascynacja przechodziła także na dzieci. Bo któż nie grał kiedyś w Pokemony czy z Mario Bros skakał po dachach.
Głównym punktem wyjścia były warsztaty. Uczniowie powtórzyli zasady elektrostatyki, skorzystali z niezwykłych doświadczeń z generatorem Van de Graaffa, zobaczyli jak wyglądają tranzystory, diody i rezystory.
Klasa 3b miała okazję skorzystać z lekcji fizyki w formie interaktywnej. Wybraliśmy się do Muzeum AGH, gdzie pani Agnieszka Tokarz poprowadziła zajęcia doświadczalne. Uczniowie wysłuchali instrukcji wykorzystania eksponatów do sprawdzenia podstawowych zasad fizyki. Czas na wystawie spędzili przeprowadzając doświadczenia. Wiele ekspozycji to autorskie projekty pracowników AGH. Wystawa bawi i uczy, jest interdyscyplinarna i dla każdego. Nie nudzi się ni przedszkolakom ani licealistom. Uczniowie poprzez zabawę przechodzili przez kolejne działy fizyki. Na koniec zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie w bolidzie AGH.