Klasy trzecie na lekcjach fizyki sprawdzały swoje zdolności manualne i poznawcze. Powstały działające elektroskopy. Za ich pomocą sprawdzaliśmy stopień naładowania materiału ładunkiem elektrostatycznym. Liczyła się estetyka wykonania, znajomość praw fizyki i szczęście. Jak wiadomo, gdy się bardzo chce, nie zawsze wychodzi.
Na zdj. 1 porównanie profesjonalnej wersji z wersją amatorską.